Podczas pieszej wędrówki, której inicjatorką była p. Kamila Jochymek – wychowawczyni klasy 4a, wszyscy w sposób aktywny, na sportowo poznawali uroki naszej najbliższej okolicy.
Niestety, oprócz uśmiechu i niespożytej energii można było zauważyć u niektórych młodszych uczniów, nieco słabszą kondycję fizyczną. Już po półgodzinnej wędrówce niektórzy narzekali na ból nóg... Starsze klasy niemal jednomyślnie zaproponowały więc postój, by umożliwić młodszym kolegom odpoczynek i posilenie się przed dalszą drogą. Czyżby upał dał się we znaki? A może po prostu w tym roku szkolnym wprowadzimy bezwzględny zakaz zwolnień z lekcji wychowania fizycznego?
Po krótkim postoju, poczęstunku przygotowanym przez organizatorkę rajdu i ugaszeniu pragnienia, uczniowie z zadowoleniem przemierzali kolejne kilometry trasy. Nim spostrzegli, już byli na miejscu, gdzie w pięknej scenerii zamku czekały na piechurów smaczne pieczone kiełbaski. Wszyscy uczniowie rozmawiając, obserwując przyrodę i śmiejąc się mogli odpocząć, spoglądając na zamkowe wzgórze. Ale to nie był koniec atrakcji – był też spacer do zamku i wspólne zdjęcia, które zamieszczamy poniżej. Podczas powrotu uczniowie pytali: kiedy następny rajd?

Tekst:
mgr Małgorzata Dachowska
                                       

• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
• 
•