środa, Kwiecień 2, 2014, 18:18

1 kwietnia każdemu Polakowi kojarzy się z prima aprilis, a więc z dniem żartów, psikusów. Jednak tego roku nie wszystkim rano było do śmiechu, a w szczególności szóstoklasistom, którzy w tym dniu przystępowali do swojego pierwszego poważnego egzaminu w życiu szkolnym. Każdy szóstoklasista przekonał się, że to nie były żarty. Figle i psikusy trzeba było przesunąć w czasie, przynajmniej do południa, a to za sprawą sprawdzianu kompetencji na koniec szkoły podstawowej.

W Trójce wszyscy uczniowie, którzy w tym dniu mieli przystąpić do sprawdzianu, a było ich 48, punktualnie o wyznaczonej porze, pięknie ubrani przyszli do szkoły. Dyrekcja i nauczyciele zadbali, by Trójkowicze mieli jak najlepsze warunki do napisania sprawdzianu i żeby wszystko przebiegło zgodnie z procedurami. Atmosfera była przyjazna, uczniowie nie byli zbytnio zdenerwowani, o czym może świadczyć fakt, że na pytanie pani dyrektor Małgorzaty Goc: Kto jest zdenerwowany ? podniosło rękę tylko 5 uczniów.

O godz. 9:00, czyli czasie ściśle określonym przez OKE, każdy uczeń otrzymał egzemplarz sprawdzianu. Następnie zdający, po naniesieniu kodów i zapoznaniu się z instrukcją, mógł przystąpić do pracy.

Tegoroczny sprawdzian sprawdzał przede wszystkim umiejętności z języka polskiego i matematyki. Tradycyjnie, jak co roku, każdy zdający miał do wykonania 20 zadań zamkniętych i 6 otwartych. Motywem przewodnim części polonistycznej sprawdzianu był dźwięk. Uczniowie pracowali na tekście prozatorskim oraz tekście lirycznym . Należało wykazać się umiejętnością czytania tekstu ze zrozumieniem oraz wykazać się znajomością z teorii literatury i wskazać m.in. uczucia podmiotu lirycznego, a także określić funkcję epitetów. Natomiast w części matematycznej zadania były przekrojowe i dotyczyły wielu zagadnień, m.in. obliczeń pieniężnych, obliczeń związanych z czasem, skalą oraz z prostopadłościanem. W zadaniach otwartych uczniowie musieli m.in. obliczyć, jaką odległość można pokonać w określonym czasie, a także - zredagować ogłoszenie oraz opowiadanie o wspólnym rozwiązywaniu jakiegoś problemu.

Pierwsze odczucia uczniów po wyjściu z sali były pozytywne. To zadowolenie wynikało przede wszystkim z tego, że większość z nich zmieściła się w czasie z wykonaniem zadań. Poza tym na pytanie o skalę trudności sprawdzianu, wszędzie było słychać : Nie było tak źle. albo Myślałam, że będzie gorzej.

No, cóż. Wyniki sprawdzianu dopiero w czerwcu. Miejmy nadzieję, że wtedy odczucia będą takie same. Czego wszystkim Trójkowiczom życzymy z całego serca.

 



 


Ta strona może korzystać z Cookies.
Ta strona może wykorzystywać pliki Cookies, dzięki którym może działać lepiej. W każdej chwili możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach swojej przeglądarki. Korzystając z naszego serwisu, zgadzasz się na użycie plików Cookies.

OK, rozumiem lub Więcej Informacji
Informacja o Cookies
Ta strona może wykorzystywać pliki Cookies, dzięki którym może działać lepiej. W każdej chwili możesz wyłączyć ten mechanizm w ustawieniach swojej przeglądarki. Korzystając z naszego serwisu, zgadzasz się na użycie plików Cookies.
OK, rozumiem